piątek, 3 stycznia 2014

motywacja od dziś

Niedawno oglądałam jakiś stary odcinek "Ekstremalne odchudzanie" i nie wiem jak ale ten program wywołał we mnie mnóstwo pozytywnej energii i motywacji. Nie jest jakimś programem zmyślonym, ponieważ nie pokazuje ludzi, którzy nagle schudli w dwa miesiące ale w dwanaście miesięcy ( rok cały męczarni). I jestem dumna z tych wszystkich ludzi, że uwierzyli w siebie i dali radę. Połowa sukcesu to uwierzenie w siebie, pokonanie trudności... świadomość, że mimo wszystko nadal będziesz walczył. Przy tym wszystkim trzeba pamiętać, że sama dieta i głodzenie się daje tylko efekt, który i tak za parę dni powróci a przy tym wyniszcza się organizm. Trzeba połączyć zdrowe odżywianie z wysiłkiem fizycznym a po miesiącu będą już widoczne ogromne postępy. Ja zaczynam zmianę swojego życia od dziś a Ty ?!

A oto moi pomocnicy w trudnych chwilach zwątpienia :
- woda mineralna niegazowana z którą się nie rozstaje 
( codziennie do jednej szklanki dodaje sobie cytrynę )

- zielona i czerwona herbata, które pozytywnie wpływają na odchudzanie, wspomagają metabolizm.


Bilans dnia :
200kcal - rowerek stac.
40 przysiadów
60 brzuszków
60 brzuszków skośnych



Nowy rok jest jak książka zawierająca 365 pustych stron.
Zapisz je tak aby na koniec móc powiedzieć że jesteś szczęśliwym człowiekiem i spełniło się to co sobie założyłeś/aś.

Pozdrawiam was z mnóstwem pozytywnej energii :*

10 komentarzy:

  1. Śliczny jest ten cytat na końcu Twojej notki :)
    Co do zielonej i czerwonej herbaty także się z nimi nie rozstaje :) Uwielbiam Czerwoną o smaku grejpfrutowym, mmm :)
    Ja zmianę swojego życia rozpoczęłam 25 października i uważam to za najlepszą decyzję swojego życia! :)
    Nie wiedziałam, ze dieta może być tak fajna! :)
    Twoja K. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. witam, super blog, ciekawe informacje :)
    moze wesprzesz mnie w moim postanowieniu? http://dazenie.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam mocno w kciuki! :) Cytat bardzo motywujący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. P.S. Wyłącz sobie weryfikację obrazkową :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję do przystąpienia do fit życia ;) Trzymam kciuki :)
    Również obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie co do bilansu - zjadłaś tylko 200 kcal i jeszcze jeździłaś na rowerku?

    OdpowiedzUsuń
  7. Zle zrozumialas :) jadlam normalnie ale zdrowo i dietetycznie a dodatkowo 200kcal na rowerku spalilam wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń